Obywatel - zerem, obywatel - bzdurą

środa, 21 Kwiecień, 2021 - 08:00

Felieton naczelnego • Żyjemy w czasach, w których te same wartości z jednej strony są jakby wynoszone na piedestały chwały, a z drugiej jednocześnie są brukane i zrzucane na samo dno symbolicznej kloaki. Telewizyjne „gęby” mają usta pełne wzniosłych frazesów o demokracji, wolności, państwie prawa i społeczeństwie obywatelskim, ale zwykły, przeciętny człowiek czuje coraz mniejsze wsparcie organów demokratycznego państwa w swojej walce nie tylko o podstawowe prawa i przywileje, ale także o zwykłą ludzką godność i szacunek. Włodzimierz Majakowski, jeden ze zdolniejszych piewców komunistycznego ładu, napisał ponad 100 lat temu wiersz, którego jeszcze uczyłem się na pamięć chyba w podstawówce. W poemacie zatytułowanym (a jakże) „Włodzimierz Iljicz Lenin” Majakowski z proletariacką gorliwością proklamuje nowy komunistyczny ład, w którym jak dobrze pamiętam: „Jednostka jest zerem, jednostka jest bzdurą, sama – nie ruszy pięciocalowej kłody, choćby i wielką była figurą”...

 

To jest część artykułu.
Całość możesz przeczytać w Nowinach Krapkowickich w wydaniu papierowym lub w wersji elektronicznej.

kup e-wydanie
Autor: 
Roman Chmielewski

Dodaj komentarz