Studniówkowe przegięcie

wtorek, 28 Styczeń, 2014 - 11:45
Niektórzy maturzyści z Zespołu Szkół im. Jana Kilińskiego w Krapkowicach zgrzeszyli „nieumiarkowaniem w... piciu”. Podczas studniówki, jaka odbyła się w lokalu w Komornie, zniszczyli gaśnicę oraz deski sedesów, a także powyginali sztućce. Podobno właściciel lokalu początkowo oszacował swoje straty na trzy tysiące złotych, później obniżył swoje roszczenia do tysiąca. 
 
O złym zachowaniu niektórych maturzystów podczas studniówki „skórzaka” dowiedzieliśmy się od rodziców. – Mam żal do nauczycieli, że nie upilnowali niektórych uczniów. Kiedy widzieli, że niektórzy przeginają, mogli zareagować, a nie zrobili tego – mówił jeden z rodziców uczestników studniówki, która odbyła się 17 stycznia w „Dworku” w Komornie.
 
Cały artykuł w papierowym wydaniu "Nowin Krapkowickich"
 
Autor: 
Kamila Widera

Komentarze

Żal do nauczycieli ? Trzeba było wychować dziecko jak się powinno zachowywać na takiej imprezie a nie teraz wyskakiwać z takim komentarzem. Dziękuję za uwagę !

dokładnie podtrzymuję słowa Anny !:)

Jestem zszokowany wypowiedzią rodzica. Nie wiem jak jest teraz, ale za moich czasów (jakieś 20 lat temu) to uczniowie i rodzice organizowali studniówkę i to oni byli odpowiedzialni za jej przebieg od początku do końca. Wiadomo jak jest z uczniami - wtedy też piło się alkohol "pod stołem" i to rodzice pilnowali porządku. Nauczycieli wtedy zapraszało się jako Gości i stawiało się na ich stole alkohol a później odwoziło do domu, wtedy nikogo to nie gorszyło. Zastanawiam się co robił ten rodzic kiedy widział, że niektórzy przeginają, przecież mógł zareagować, a nie zrobił tego.

Dodaj komentarz